"Nieekskluzywni" menele
No tak. Kobieta ciężarna, jak to zwykle bywa, może odczuwać różnego typu dolegliwości. Tak też jest i ze mną. Póki siedzę w domu jest ok. Blisko toaleta- w razie konieczności jakoś tam dobiegnę. No i świadków zdecydowanie mniej. Gorzej, kiedy
Małomówny ten nasz Młody!
Małomówny? To mało powiedziane! * -Kochanie, jak robi kotek? - Iiiiiiiii!- woła dumny z siebie Młody. Niestety ja, brutalna Matka, mimo wszystko go poprawiam. - Niestety błąd
Ciążowy rachunek sumienia
Z racji tego, że po raz drugi jestem w stanie "błogosławionym" zaczęłam sobie przypominać jak to było w pierwszej ciąży. Ogólny bilans był następujący: Waga: +26 kg nastrój: wiecznie sfrustrowana dolegliwości: mdłości i ciągła opuchlizna rozstępy: brak żylaki: brak Podsumowując- byłam wielką kulką. Gdy gdzieś szłam
Dziecko w drodze!
Maszerowałam po pokoju. Trwało to jakieś 20 minut (no może nawet 25)
Wielofunkcyjna kabina prysznicowa
Taką oto miał mój Tata kiedyś fanaberię. Kupić sobie kabinę prysznicową- ale miała to być kabina prysznicowa z prawdziwego zdarzenia! Po montażu okazało się, że jest to istny statek kosmiczny! Światła, diody, radio, wiatrak, masażery