Radość dziecka
Wstaję rano, zerkam w bok. Za kratami łóżeczka widzę duże niebieskie ślepia gapiące się na mnie z nadzieją szybkiego wydostania z tego małego "więzienia". Przeciągam się i patrzę za okno. Pada. Okropny, paskudny deszcz. Wszystko jest mokre. Jedyne co przychodzi
Ząbkowanie, czyli wieczór z wampirem
Młody, niczym małe wampirzątko, wgryza się to w moją rękę, to w udo